Olu, obiecałam, że będą zdjęcia, nawet uczę się je robić :) . Jeszcze nie są zbyt piękne, ale Bellę można rozpoznać!
Dziś trochę pracowałyśmy w ogrodzie, trochę prania, sprzątania... Muszę przyznać, że sprzątać to Ona nie specjalnie lubi :) zostawiła mnie i poszła pilnować obejścia :) Na pierwszym zdjęciu jeszcze cała na ganku....
A tu już łapki wyciągnięte na zewnątrz, a słoneczko taaak grzeje.....:)))))
Teraz idziemy na ogród- ja wieszam pranie, Bella zwiedza - jest tu coś ciekawego?
Eeee.....nuuudy....
No to może trochę badyli powyrywamy?
Żartujesz? Tak tu przyjemnie !!!
Tak to było dzisiaj! Pozdrawiamy wszystkich, a szczególnie Mamalinkę!
No piękna jest i taka błyszcząca:)
OdpowiedzUsuńTy pastujesz a Gospodarz froteruje przez głaskanie?:)
Pozdrowienia dla Mamalinki:)))
O tak, tak...najlepszy sposób :)
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Bogusiu, dziękuję :)) zdjęcia są boskie!
OdpowiedzUsuńJak to nie są zbyt piękne, jak są, piękne bardzo i takie słoneczne.
OdpowiedzUsuńPiekne sa ! I Bella taka spokojna ...
OdpowiedzUsuńBella jak posąg wygląda :) Jest taka piękna, błyszcząca i dostojna ! rochę jak doberman wygląda :)
OdpowiedzUsuńBellunia lśni. Widać, że jej dobrze. Te uszka mnie rozbrajają. Dobrze, że założyłaś bloga, możemy być na bieżąco.
OdpowiedzUsuńI ten wyraz upojenia słońcem na pycholku! Boszszsz, jaka piękna!
OdpowiedzUsuńPiękna i słodka... chociaż Aurelka piękniejsza i słodsza ;-))
OdpowiedzUsuńHrehrehre!
OdpowiedzUsuńHehehe...ale śmieszne- skąd wiesz? ! Nie ma ładniejszej :))) A tak naprawdę, to obie śliczne!
OdpowiedzUsuńJaka ona śliczna!!! I to fiuterko błyszczące! I taka jest spokojna i zadowolona:)))
OdpowiedzUsuńPiękna psinka, fajna z niej pomocnica. :)
OdpowiedzUsuńKtoś tu się opitala:)
OdpowiedzUsuń