Długo nas nie było, ale jesteśmy, żyjemy :))) Raz lepiej , raz gorzej, jak to w życiu.
Bella ciągle nas zadziwia. Jest grzeczna, choć nie każdego słucha. Jest psem bardzo mądrym, szybko uczy się i świetnie umie wykorzystać nowe umiejętności dla siebie. Ale jest też niezłą manipulantką :)) Te jej minki, obrażanie się, próby wymuszania uwagi i pieszczot nie tylko od domowników , ale i gości- artystka !!!
Nudzi ją spacer , choć lepsze to niż bieganie po podwórku, a na ogrodzie mokro... Wystarczy jednak tylko zapytać- a może rower ? Wulkan radości, podskoki, uśmiech na pysku i nie ma odwrotu ! Dwa , trzy razy w tygodniu jedziemy na 3-4 km wycieczkę. Wracamy umęczone, ale na szczęście Bella umie biegać bez smyczy ,na poboczu. Nie ucieka, nie wdaje się w psie pyskówki, nie biegnie za samochodami.
Nie mamy zdjęć , bo zawsze o zdjęciach przypominamy sobie po powrocie :) !
Najwięcej zdjęć ma z wieczornych polegałek z Mężem, którego jest faworytą :))) Świetnie się rozumieją !
Zresztą zobaczcie :
Co robisz ? Plecki bolą ?
Poleżę z Tobą, ale miziaj...
A teraz może nagroda?
Niestety nie zauważyłam, że jest odwrócone :)
To tyle na dziś , pozdrawiamy wszystkich cieplutko :))) !!! Szczególnie Mamalinkę i kurzęcy Kurnik !!!